 |








Własny dom to marzenie wielu z nas. Przytulny z poddaszem lub
nowoczesny, pozbawiony schodów - z pewnością każdy, kto pragnie mieć
domek jednorodzinny, ma w głowie jego zarys. Ale projekty domów wymagają
dokładnego i precyzyjnego planowania. To trudne zadanie, dlatego warto
zlecić je specjalistom lub zdecydować się na gotowe projekty domów.
W naszej ofercie z pewnością każdy znajdzie projekt spełniający jego
oczekiwania. Gotowe projekty domów nie muszą charakteryzować się
powtarzalnością, schematyzmem i brakiem zaangażowania. Proponujemy
naszym klientom oryginalne i profesjonalnie przygotowane gotowe projekty
domów.
|
|
 |

WB-3485
Budynek dwurodzinny, dwusegmentowy (bliźniak), częściowo piętrowy, niepodpiwniczony |
Symbol projektu: |
WB-3485 |
Autor: |
arch. Danuta Baranowska |
Powierzchnia zabudowy: |
1 segment 68,48 m2 |
Powierzchnia użytkowa: |
1 segment 72,5 m2 |
Powierzchnia mieszkalna: |
1segment 72,5 m2 |
Kubatura: |
1 segment 395,00 m3 |
Minimalna szerokość działki: |
19,73 x 26,89 m |
Ściany zewnętrzne: |
parteru: grubość 36,5 cm z bloczków YTONG, piętra:grubość 25 cm szkielet drewniany |
Strop: |
drewniany, belkowy |
Schody: |
drewniane otwarte |
Dach: |
dwuspadowy o nachyleniu połaci 27 stopni, więźba drewniana, krokwiowo-jętkowa, krycie blachą trapezową lub dachówką bitumiczną na deskowaniu pełnym |
Poziom kalenicy: |
7,60 m od terenu |
Dodatkowe informacje: |
ogrzewanie: kocioł c.o. elektryczny |
Orientacyjny koszt realizacji systemem zleconym w poziomie cen I kw. 2020 r. netto: |
Musisz się zalogować, żeby zobaczyć koszty.
|
Cena: |
3150.00 zł |

Najlepsze projekty gotowe - projekt miesiąca!
|
|
WB-0001
Budynek jednorodzinny parterowy z poddaszem mieszkalnym, niepodpiwniczony
Powierzchnia użytkowa:
112,36 m2
Powierzchnia zabudowy:
86,97 m2
Kubatura:
513,84 m3
|

|
|
|
Album WB
ALBUM - WB zawiera wybrane projekty gotowe z całej kolekcji, projektów domów jednorodzinnych oraz projekty budynków gospodarczych , domów letniskowych i garaży. |
|
|
Pospolite wzruszenie
Pomysł żeby opowiedzieć tu „krótką historię osobistego doznania” wydał mi się tyleż pociągający, co ryzykowny. Pociągający, bo teksty, do których nie trzeba gromadzić materiałów pisze się na ogół szybciej, a jeśli do tego są literacją faktycznie odbytej mentalnej wycieczki, można powiedzieć, że piszą się właściwie same. Autor w takim przypadku ma tylko jedno zadanie ...
|
|
|
|
|
|
|
 |